Mój dzień

Hej dzisiaj mam dla was post z jednej z mojej ulubionej serii.
I  z góry przepraszam za to ,że mnie tak długo nie ma:)
Więc opowiem wam o sobocie!
17/09/2016 r
Tak w ten dzień byłam u mojej koleżanki.Więc rano sprzątałam a około godziny 16 pojechałam do mojej koleżanki a około godziny 16-30 przyjechała moja druga koleżanka...
Potem oczywiście się wygłupialiśmy a potem poszłyśmy do mixsa kupić lukry i posypki do babeczek i kupiłyśmy sok jabłko-mięta,lukier niebieski i masę plastyczną która była zielona i niedobra trochę smakowała jak lukrecja której nie lubię...
Potem oczywiście się wygłupiałyśmy a potem zjadłyśmy kolację około godziny 24 oglądałyśmy film a o godzinie 2/3 w nocy poszłyśmy spać

Sorki

Hej dzisiaj chce was przeprosić za moją nieobecność ,ale posty będą pojawiały się 1 na 2 tygodnie:(

Mój dzień.#1 Energylandia

Hej dzisiaj mam dla was posta w którym opowiem wam o moim dniu.
Więc dzisiaj rano rodzice zrobili nam niespodziankę i powiedzieli ,że jedziemy do gór.
A tak naprawdę pojechaliśmy do EnergyLandi!!!!!
Było super.
Byłam na wszystkich atrakcjach (nawet ekstremalnych) oprócz Aztec Swing oraz Space Booster –Armagedon na te atrakcje bałam się iść.Ps nie byłam również na strefie dziecęcej:)
Teraz opowiem wam o moich wrażeniach.
-Formuła1 nie było straszne tylko szybkie
-smok (kolejka) straszne ,ponieważ to było strasznie szybkie:)
-czerwona kolejka (strefa ekstremalna) była ok
-To co jedzie w góre a potem spada w dół nie było wcale straszne i w ogóle nie krzykłam ani razu
-tak jakby ławka która się kręci było spoko
-wachlarz ,młot  jak jechało w prawo było ok bo popychało  nas do tylu czyli opieraliśmy się o oparcie ,ale jak jechało to w lewo to nas to pchneło w przód i miałam takie wrażenie ,że to co nas trzyma zaraz się otworzy.
Inne już nie ekstremalne atrakcje były też bardzo fajne na przykład energuś który też był szybki.
Ale naprawdę było super i założe się ,że jeszcze nie raz pojedziemy do EnergyLandi!
WSZYSTKIM POLECAM WAM POJECHANIA DO TEGO MIASTECZKA!